Nie płacz, misiu, głowa w górę,
Raz dwa chustk± otrzyj łezki,
Bo zamoczysz futro bure
I fartuszek swój niebieski.
Dzisiaj czasu mam niewiele,
Bo piszę kółka w zeszycie,
Lecz przyrzekam, że w niedzielę
Wynagrodzę cię sowicie.
Czarn± kredk± po papierze
Będę w łapce twej wodziła...
Wtedy sam mi przyznasz szczerze,
Że nauka to rzecz miła.
A gdy poznasz już literki,
Laski, kółka zakrętasy,
Choć że¶ grubas i ¶pioch wielki,
W teczce wezmę cię do klasy.