Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki


Fruwająca krowa


Wszystkie krowy na świecie, jak wiecie,
Obyczaje miewają jednakie,
Ale żyła w skowrońskim powiecie
Taka krowa, co chciała być ptakiem.
Zazdrościła gawronom i srokom,
Że tak sobie latają wysoko,
Spoglądała z pastwiska na szczygły
I na szpaki, co lot mają śmigły,
Zazdrościła wesołym jaskółkom,
Że nad ziemią fruwają wciąż w kółko.
Pomyślała: "Polecę do nieba,
Bo mi tego dla zdrowia potrzeba,
Jestem ciężka i trochę opasła,
Ale kocham ten bezmiar szeroki,
Będę odtąd na chmurkach się pasła,
Będę jadła soczyste obłoki."
Weszła tedy na górę pobliską,
A ujrzawszy pod sobą urwisko,
Wnet zabrała się mądrze do dzieła:
Wzięła rozpęd, pobiegła przed siebie,
I wysoko jak ptak pofrunęła,
A po chwili znalazła się w niebie
Zjadła kilka obłoków ze smakiem,
Gdy zaś wreszcie już dość miała jadła,
Rzekła: "Wolę być krową niż ptakiem."
I na ziemię wolniutko opadła.
Wy mi zaraz na pewno powiecie,
Że historia ta jest niebywała.
A ja wiem, że w skowrońskim powiecie
Była krowa, co fruwać umiała.

Jan Brzechwa


Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki


Poprzedni wiersz *Spis wierszy* Następny wiersz