Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki


O pewnym Grzesiu


Obok książek do swej teczki
wcisnął Grzesio dwie bułeczki.
Żadnej w papier nie zawinął,
bo mu nagle papier zginął.
Dzień był ciepły, w teczce ciasno,
wypłynęło z bułek masło.
I na książkach gęsty tłuszcz
zrobił tysiąc plam - i już.
Gdy to ujrzał Grześ, to zbladł:
- Co ja teraz będę jadł?!
Rzekł mu Tomek: - To jest jasne.
Książki, Grzesiu, książki z masłem!


Józef Małek


Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki


*Spis wierszy*