Na świecie państwo takie istnieje
Gdzie dzieci mają własne koleje,
Z wagonikami, z lokomotywą -
Mają dziecięcą kolej prawdziwą.
Mkną po prawdziwych szynach wagony,
By na prawdziwe wjeżdżać perony.
Widać dróżnika: - Serwus, kolego,
Niewieleś większy od gwizdka swego.
A zawiadowca, władczy i krewki,
Niższy od swojej jest chorągiewki.
Patrz! Konduktorka, tak samo mała,
Pilnie bilety sprawdza w przedziałach.
Choć tam się tłoczą dzieci okropnie,
Każde ma swoje miejsce przy oknie.
Na stacji napis wielki z dala
Białymi literami Świeci:
Rodzicom Jeździć Się Dozwala
Wyłącznie Pod Opieką Dzieci!
*Spis wierszy* Następny wiersz