Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki


O panu Tralalińskim


W ¦piewowicach, pięknym mie¶cie,
Na ulicy Wesolińskiej
Mieszka sobie słynny ¶piewak,
Pan Tralisław Tralaliński.
Jego żona - Tralalona,
Jego córka - Tralalurka,
Jego synek - Tralalinek,
Jego piesek - Tralalesek.
No, a kotek? Jest i kotek,
Kotek zwie się Tralalotek.
Oprócz tego jest papużka,
Bardzo ¶mieszna Tralalużka.

Co dzień rano, po ¶niadaniu,
Zbiera się to zacne grono,
By powtórzyć na cze¶ć mistrza
Jego piosnkę ulubion±.

Gdy podniesie pan Tralisław
Sw± pałeczkę - tralaleczkę,
Wszyscy milkn±, a po chwili
¦piewa cały chór piosneczkę:

"Trala trala tralalala
Tralalala trala trala"
Tak to pana Tralisława
Jego ¶wietny chór wychwala.

Wy¶piewuj±, tralaluj±
A sam mistrz batutę uj±ł
I sam w ¶piewie się rozpala:
"Trala trala tralalala!"

I już z kuchni, i z garażu
Słychać pie¶ń o gospodarzu,

Już ¶piewaj± domownicy
I przechodnie na ulicy:
Jego szofer - Tralalofer
I kucharka - Tralalarka
Pokojówka - Tralalówka,
I gazeciarz - Tralaleciarz,
I sklepikarz - Tralalikarz,
I policjant - Tralalicjant,
I adwokat - Tralalokat,
I pan doktor - Tralaloktor,

Nawet mała myszka
Szara Tralaliszka,
Choć się boi kotka,
Kotka Tralalotka,
Siadła sobie w k±tku,
W ciemnym tralal±tku,
I też piszczy cichuteńko:
"Trala-trala-tralaleńko..."

Julian Tuwim


Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki Bajeczki


Poprzedni wiersz *Spis wierszy* Następny wiersz