Gdy klacz Klara zacznie marzyć,
Wszystko może się wydarzyć.
Bo też zwierzę z niej ogromne,
Więc marzenia ma nieskromne.
Chce korzystać z przyjemności
By w jej życiu uśmiech gościł.
Często, kiedy wącha trawę
Marzy by iść na zabawę,
A, że trawa pachnie rosą,
Na zabawę chce iść boso.
Chce, założyć suknię w groszki
I babciną drogą broszkę.
No a kiedy już tam będzie
Tańczyć boso będzie wszędzie.
I na sali i w ogrodzie
Na pokojach i w zagrodzie,
Aż do bielutkiego rana,
By się czuła niewyspana,
By wiedziała doskonale,
Że bawiła się wspaniale.
Poprzedni wiersz *Spis wierszy* Następny wiersz