Leśną dróżką pośród jeżyn,
żwawo żubr z żyrafą bieży.
Wyścig, zwyciężyć każdy tu może,
wyżeł wam z chęcią w tym dopomoże.
Żartowniś- stróż wież i spiżarni,
ścieżką chyżo biegnąć każe.
Żałosny żart, żmudny wysiłek zniweczył.
Gdyż ścieżka na metę nie prowadzi,
ich zaufanie zawiódł, zdradził.
Wyżeł orężem potężnym,
dzierży żartów bagaż ciężki.
Żeruje, dążąc żartami
zasiać wrogość, nie licząc się ze żniwami,
lecz żąć żniwo życia będzie ze łzami.
Poprzedni wiersz *Spis wierszy* Następny wiersz