Wiele temu długich lat
Trochę inny był nasz Świat.
Dinozaury na nim żyły,
I królami Świata były.
Tyrek, czyli Tyranozaur,
Co zobaczył, wszystko pożarł.
Wszyscy przed nim uciekali,
Bo się go okropnie bali.
Ceratozaur zwany Cerat
Także mięsem się obżerał
Miał na grzbiecie kostne tarczki,
I był skory do utarczki.
A Celofyz, krótko Celef
Też kłopotów sprawiał wiele.
Kości puste w środku miał,
I przed siebie prędko gnał.
Zaś Diplodok, słodki Dipo,
Co miał uśmiechnięte lico,
Trawą co dnia się objadał
I nikomu nie przeszkadzał.
Triceratops zwany Tricer,
Choć rogate miał oblicze,
Pośród traw wędrował stadem
I nie szukał z nikim zwady.
Platek, czyli Pleteozaur,
Kontynenty wsze przemierzał,
Sprawdzał jak smakują wszystkie,
Świata trawy oraz liście.
Sceli, czyli Scelidozaur,
Też nikomu nie zagrażał.
Spacerował po Europie,
Ten roślinożerny chłopiec.
Pterkiem zwany Pterodaktyl,
Ryby lubił nie na żarty.
Jako jeden umiał latać,
Tak zobaczył kawał Świata.
Świata, w którym meteoryt
Zamęt zrobił całkiem spory!
I miliony temu lat
Zniszczył Dinozaurów Świat.
Poprzedni wiersz *Spis wierszy* Następny wiersz