Hipopotam hultaj hardy, niesłychanie jest uparty
twierdzi, że bój ciągle toczy, nie chce prawdzie spojrzeć w oczy.
Chcąc alkohol zniszczyć, pije, bzdura, coś się za tym kryje,
twierdząc tak, nieświadom żyje, że nie zwycięży, dopóki pije.
Poprzedni wiersz *Spis wierszy* Następny wiersz